Polecany post

Nowy Rok - jak co rok?

Uświadomienie sobie bezsensu celebrowania "nowego roku" zajęło mi trochę czasu, ale w końcu okrzepło. Lubię zapamiętywanie przeróż...

piątek, 21 września 2012

O arogancji partii władzy

Kiedy arogancja prezydenta Rumunii, Caucescu, sięgała zenitu, kiedy dopiero co wygrał swoje kolejne wybory z poparciem 98% i kończył budowę swojego mega-pałacu; gdy wydawało mu się, że jest "siłą polityczną o znaczeniu światowym", okazało się, że jest NIKIM, jest tylko małą, czerwoną świnią, którą można zaszlachtować po jednodniowym procesie w jakimś gównianym miasteczku, przy okazji rozwalając mu żonę, a właściwie "Matkę Rumunii".


 Pałac Caucescu w Bukareszcie


"Pycha kroczy przed upadkiem" - to powinno stać się nowym hasłem Platformy Obywatelskiej.


Budujcie sobie te wirtualne, medialne "pałace" bezkarności, ale jak się troszkę za dużo przegnie sprężynka, to już nie będzie zabaw w grube kreski.

Cały sekret kontroli społeczeństwa, lub jak ktoś woli "tłumu", polega na tym, że mimo służb, prasy, radia i tv, mimo agentury i popleczników za granicami... nie ma nigdy pełnej kontroli i nie zna się dnia ni godziny.


 

Bo nigdy nie wiesz, kiedy wkurwisz ludzi za bardzo...
Jak widać, jednego roku możesz nakazać zbudować piramidy, a następnego leżysz jak kundel u hycla. I na ogół,  sam sobie wykuwasz ten los...
"Think of that", jak mawiał Kurt Vonnegut.

W świetle obecnej sytuacj,i kraju w głębokim kryzysie i dziesiątek tysięcy niesamowicie wściekłych, wciąż ubogich obywateli, powyższy scenariusz staje się całkiem możliwy. Może nie aż tak widowiskowy i brutalny, ale... upadek ma różne oblicza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz