Polecany post

Trump, Trump, misia bella...

 ...misia, Kasia, konfacella... Taka była wyliczanka ze 60 lat temu... Oby więc wypadło na Trumpa. Jak nie wygra, to będzie ciężko, trzeba b...

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą łukaszenka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą łukaszenka. Pokaż wszystkie posty

piątek, 20 sierpnia 2021

Brązowe ludziki na granicy...

Co bym zrobił, gdybym był Łukaszenką? Wydaje się, że w sytuacji z podsyłanymi na granicę Polski i Litwy nielegalnymi imigrantami nastąpił pewien klincz. Z jednej strony omonowcy z pałami i bronią, z drugiej nasi żołnierze, a w środku - grupy nieszczęsnych imigrantów, ch... wie skąd, którzy przeklinają pewnie, że zapłacili nie temu, co trzeba naganiaczowi za transport. Ale, co może z tego być? W końcu, ci nieszczęśnicy zaczną się tam wykańczać. Ileż można siedzieć na polu wśród lasu z byle jakim żarciem, bez dachu nad głową? Na miejscu Łukaszenki nie robiłbym nic. Blokowałbym ich powrót na Białoruś, niezależnie od tego co się z nimi dzieje. Bo co mu kto może zrobić? Świat może mu skoczyć. Sankcje już ma, parweniuszem polityki już jest - wystarczy. Jak wykorkuje kilku imigrantów na granicy, co to zmieni? Ale Polska nie może być taka twarda. Jak zaczną się problemy i imigranci będą w prawdziwym kłopocie, to humanitarnie ich wpuścimy. No, bo co by świat powiedział? A wtedy Łukaszeneka przyśle nam ich 50 tysięcy. A Litwie 20. I będzie rechotał do bólu. 

Czy można temu zapobiec? Chyba nie. Nie ma tu dobrego ruchu, strzelać do nich przecież nie można. Ale... można ich wpuścić, a potem zapakować na pociągi i przepchać wagony na białoruską stronę, na przykład w Brześciu. Na pewno szlag ich trafi jak im wtoczy się na dworzec 10 wagonów z tysiącem Arabów. To może im odebrać ochotę do zabawy... Albo... nakarmić, napoić, zapakować w autobusy i podrzucić na inne, zaplanowane miejsca na granicy. I zrobić to samo, tylko w drugą stronę. Komu się to pierwszemu znudzi? Biedniejszemu, a baćko nie ma aż tyle kasy, żeby się w to bawić zbyt długo. Bo na pewno nie możemy po prostu tych migrantów przyjąć. To stworzy precedens, który nas pogrąży i nie będziemy mogli się przed tym obronić, czy to ze wschodu, czy z zachodu. Swoją drogą, ciekawa sytuacja... 

czwartek, 3 września 2020

Łukaszenka QUIZ

Oto kącik rozrywki, czas na powakacyjny relaks. Ale żeby nie odchodzić za daleko od poważnego świata polityki międzynarodowej użyjemy do zabawy zdjęcia dosyć znanej w świecie figury: prezydenta Białorusi, Aleksandra Łukaszenki. A to, rzeczone zdjęcie, osoby z zajadami lepiej tego niech nie oglądają, grozi popękaniem ran!



Tak! To on! Okazuje się, że oprócz pełnienia funkcji prezydenta kraju ma nasz Aleksy jeszcze jedną fuchę - po godzinach pracuje jako KRÓL OBCIACHU! 
Czas na ALEX QUIZ:
Zaznacz/opisz wszystkie obciachowe elementy które widać na zdjęciu. Ja sam postaram się też zrobić listę.
*UWAGA*, za "obciach" uznajemy wszystko co niemodne, pretensjonalne, w złym guście, tandetne.
Miłej zabawy!

poniedziałek, 10 lipca 2017

Jedwabne - rocznica

Ponieważ dzisiaj kolejna rocznica tego szpetnego wydarzenia, nie wypada nie odnieść się do tej propagandowej chucpy wymierzonej w Polskę. Wznowienie artykułu sprzed kilku lat - zupełnie aktualna sytuacja:
...
"Kiedy Putin przeprosi za Jedwabne?" Pytanie z pozoru dziwne, ale... dlaczego? W 1941 Jedwabne było integralną częścią Białoruskiej SRR, czyli ZSRR. W lipcu 1941 Jedwabne dopiero od kilkunastu dni było pod niemiecką okupacją. Czy w Jedwabnem mieszkali jacyś obywatele Polski? Po pierwsze, Polski od dawna nie było,po drugie wszyscy mieszkańcy Jedwabnego mieli obywatelstwo ZSRR.


Uporządkujmy więc sytuację.
Do 22.06.1941 Jedwabne jest na terytorium Białorusi. Zamieszkują je obywatele różnych narodowości, ale wszyscy są obywatelami ZSRR.
ZSRR anektując części Polski przejął na tym obszarze rolę suwerena, co wiązało się właśnie z nadaniem swojego obywatelstwa wszystkim mieszkańcom zajętego obszaru.
Suweren, w świetle prawa międzynarodowego, przejmuje odpowiedzialność za ludność, którą otacza swoją... ekhm... opieką.
Więc w momencie wkraczania do Jedwabnego wojsk niemieckich, było to miasto białoruskie lub/i radzieckie. Nie było to "polskie" miasto, bo nie było Polski.
Na dzień 10 lipca 1941, kiedy to doszło do masakry Żydów, mieliśmy z jednej strony Niemców,  a z drugiej obywateli ZSRR o różnych etnicznych pochodzeniach.
Chyba nie ma osoby przy zdrowych zmysłach, która przypuszcza, że owym czasie ludność pochodzenia polskiego mogła dysponować jakąkolwiek bronią palną, lub nawet białą, a tym bardziej w sytuacji wojennej paradować z nią po ulicach pod okiem Niemców? Wiadomo, obecnie uważa się, że Niemcy właściwie to fajni byli, no, ale może nie aż tak fajni.

Z jednej strony mamy więc siły okupacyjne, o wiadomym podejściu do "problemu żydowskiego", a z drugiej strony obywateli ZSRR, którzy się wzajemnie nienawidzą.
Pytanie - gdzie w tym wszystkim jest PAŃSTWO POLSKIE???
Dlaczego nasze obecne państwo, przyjmuje jakieś pokorne pozycje i miauczy "przepraszamy" w sprawie Jedwabnego??? Czy to Polska doprowadziła do takich ekscesów?
NIE! Kiedy była tam Polska, ludzie sobie żyli jakoś obok siebie, może się niezbyt lubili, ale nikt nikogo nie tępił. Tak było zresztą w całym kraju: w 1938 roku, w Krakowie, skazano pewnego gościa za to, że rozbił szyby w żydowskim sklepie, więc gdzie ten straszny antysemityzm?
Wystarczyło niecałe 2 lata władztwa ROSJI (ZSRR), żeby ludzi doprowadzić do stanu wrzenia, ale 10go lipca 1941 roku, to jednak Niemcy mieli plan, chęci i karabiny.
No i w tym czasie ONI rządzili w Jedwabnem. Oni przejęli odpowiedzialność za to, co się tam dzieje.
Mamy więc pełne prawo rościć pretensje i wskazywać palcem na Niemcy, Rosję - jako spadkobierczynię ZSRR - i Białoruś, której częścią było Jedwabne, jako na winowajców.
Niech więc Putin, Merkel i Łukaszenka koją się i przepraszają za swoje winy. Trudno, jeżeli ktoś chce się bawić w agresję, aneksję i szarogęsić na cudzym, to musi brać pełną odpowiedzialność, za to co się tam dzieje!
Rozdmuchiwanie tej sprawy w Polsce i przyjmowanie przez nasze państwo WINY, za to co się tam stało to przejaw wielkiej głupoty.
Czy przepraszamy Rosjan i inne narody, których obywateli mordował w ZSRR Dzierżyński, za jego ekscesy?

Wymordował więcej ludzi niż było w stu Jedwabnych - gdzie przeprosiny???

Ale... wymordował też mnóstwo Polaków, więc proponuję, żeby Państwo Polskie przeprosiło samo siebie - paranoiczne rozwiązania zawsze były naszą mocną stroną.

Czy powinniśmy teraz poprosić Izrael za to, żeby przeprosili nas za Żydów w UB? Już widzę jak się poczuwają...

wtorek, 24 grudnia 2013

Rozwiązanie Quizu

Moje rozwiązanie quizu w temacie obciachowego zdjęcia A. Łukaszenki.
Od razu powiem, że w zależności od metody, może być tych elementów jeszcze więcej, oto one:
1. Jakaś różowa sowa (plastik, włóczka???) na boom-boxie
2. Tenże czarny, plastikowy boom-box na inkrustowanym meblu a la wczesny Gierek - Cepelia.
3. Idąc jak po sznurku - inkrustowany i na wysoki połysk mebelek do postawienia boom-boxa :)
4. Dywan, który woła do ludzi: "jestem tani i brzydki - depczcie mnie!"
5. Pianino (?), czy też jego białoruska odmiana na ekstremalnie wysoki połysk. Coś jak nasze "Silesie" z epoki Gomułki.
6. Shiiit... serwetka na pianinku, zwisająca zalotnie kancikiem...
7. A na tejże serwetce jakaś figurka bez sensu i obok, jakieś inne, falliczne butelki(?), koszyk, czy kura? Makabra.
8. Wazonik w okropne łuki, glina(?), a w nim kwiaty (o ile sztuczne to też wiadomo co), ale nie widać dokładnie. Stojący ten wazon oczywiście na...
9. ...tkanej z włóczki (może sztucznej?) serwetce. Czar klubo-kawiarni PGRu.
10. Fotele... matko, ależ one ohydne. Coś jak produkcja naszych prywaciarzy, kiedy jeszcze coś można było opchnąć na... Białorusi i Ukrainie. Nie pasują wzorkami do niczego. Paskudne wstawki drewniane w podłokietnikach.
11. Jakieś pudełeczka drewniane, ciąg dalszy cepeliady, ale nie pasują do innych drewnianych przedmiotów i mebelków.
12. Sam obywatel majestat. Dreso-bluza z makabrycznymi żółtymi wstawkami...
12 a. ...na gołe ciało...
13. Mogą to być również za duże "skarpy"...


Właściwie jedynym nieobciachowym elementem tego obrazu jest... kot.
Chociaż, gdybyśmy go zbadali, czy jest odrobaczony, wykastrowany i nie ma w uszach pasożytów, to pewnie mogłoby się okazać różnie.
Te wijące się kable na których siedzi ekscelencja też nie dodają splendoru, ale nie czepiajmy się. Nie znamy ich przeznaczenia...
Więc można powiedzieć, że mamy tu feralną 13-stkę obciachu. Ktoś da więcej?
Niniejszym stwierdzam też, że nie żal mi, że już białoruskiej wizy nie dostanę pewnie przez 10 lat. Nie wybieram się!

niedziela, 22 grudnia 2013

Łukaszenka quiz

Oto kącik rozrywki, czas na przedświąteczny relaks. Ale żeby nie odchodzić za daleko od poważnego świata polityki międzynarodowej użyjemy do zabawy zdjęcia dosyć znanej w świecie figury: prezydenta Białorusi, Aleksandra Łukaszenki. A to, rzeczone zdjęcie, osoby z zajadami lepiej tego niech nie oglądają, grozi popękaniem ran!


Tak! To on! Okazuje się, że oprócz pełnienia funkcji prezydenta kraju ma nasz Aleks jeszcze jedną fuchę - po godzinach pracuje jako KRÓL OBCIACHU! 
Czas na ALEX QUIZ:
Zaznacz/opisz wszystkie obciachowe elementy które widać na zdjęciu. Ja sam postaram się też zrobić listę.
*UWAGA*, za "obciach" uznajemy wszystko co niemodne, pretensjonalne, w złym guście, tandetne.
Miłej zabawy!