Polecany post

Zapomniany dowód ze Smoleńska

Pamiętam, że zaraz po katastrofie smoleńskiej przez jakiś czas krążył w sieci i wzbudzał niemałe zainteresowanie tzw. filmik Koli. Widzieli ...

piątek, 12 kwietnia 2013

2, a może 3 sekundy?


Jak donosi "Interia", polscy prokuratorzy chcą zwrócić się z prośbą prawną do Amerykanów, którzy są producentami urządzeń systemów TAWS i FMS.
Nagle się okazało, że brakuje dwóch (według "Faktu"), a może i trzech (tak twierdzi Macierewicz) sekund nagrań na czarnych skrzynkach! Przypomina mi się niedawna zabawa
z wymiarami brzozy! To był dopiero cyrk! (przypominam: 
http://xiezyc.blogspot.com/2013/02/666-m.html oraz tu: http://xiezyc.blogspot.com/2013/02/ilu-polakow-trzeba-by-zmierzyc-brzoze.html 




Jak śpiewał kiedyś Freddy Mercury, "the show must go on".
Raport napisany, podpisany, niektórzy "specjaliści" nawet ręczą za to swoim słowem honoru trepa, tfu, żołnierza III RP, a tu masz babo... brakuje.
Wszystko przez ten cholerny PiS, bo się czepiają i szarpią.
I po co to wszystko? Zaorać, przyklepać i "Taniec z gwiazdami" włączyć! 
I mordę w kubeł, bo jak nie, to...
No, właśnie, bo jak nie to CO?




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz