No, nie wiem... Ulubiony brunecik TVN o wilgotnych oczkach cheruba, czyli nagradzana bystrzacha telewizji "około-państwowej" właśnie przechodzi efekt jojo. Czyli inaczej mówiąc TYJE:
No i akurat tak się złożyło, że wypuścił w przestrzeń medialną dwa zdania, które świadczą o tym, że chyba nie jest w formie intelektualnej, a nawet można powiedzieć śmiało, że to jedna z głupszych wypowiedzi jakie słyszałem. Jedyne o czym myślę, że nagłe załamanie formy intelektualnej z powodu zatrucia toksynami pochodzącymi z nadmiaru żarcia. Otóż stwierdził on, że:
"Program Tomasza Lisa, który jest obecny na antenie TVP już od kilku lat dowodzi, że można w TVP robić niezależny program autorski na wysokim poziomie. Nie słyszałem, by ktoś wywierał presję polityczną na Tomka."
HAHA!!!
Panie Sekielski, widziała pan kiedyś domek z takim znakiem?
Czy ktoś mógłby sądzić, że na psa wywiera się presję, żeby szczekał i gryzł? Albo takie pluskwy - czy gryzą w dupska w Intercity, bo są pod presją Ministerstwa Transportu?
E tam. One po prostu robią, co lubią. Taką mają robotę!
Czemu ktoś miałby myśleć, że na Tomasza-Lojalnego-Lisa ktoś miałby coś wywierać?! Po co?! On to lubi! Ten typ tak ma. Gryzie i warczy bez presji, nie uwierzy pan!
Założę się też, że większość gwiazd mediów jest sławna nie dlatego, że są "pod presją", a właśnie dlatego, że BEZ PRESJI wykazują się kundlizmem na skalę niespotykaną.
Ale, pan Sekielski też pewnie wkrótce uraczy nas kompletnie niezależnym programem autorskim i hej - stawiam, że i tu obejdzie się też bez presji.
Lisek zbulwersował się zapowiedzią instalacji nowych fotoradarów, wezwał nawet do walki z tymi urządzeniami. Swoją drogą to coś sensownego w końcu napisał. http://auto.dziennik.pl/drogi/artykuly/415972,tomasz-lis-wzywa-do-narodowej-akcji-przeciwko-fotoradarom.html Art
OdpowiedzUsuńmoże mu coś w rankingach spada... :)
OdpowiedzUsuńHmmm.. A taki pan Piotr Semka, to musi dopiero bzdury opowiadać. Ma na oko 30% więcej masy niż Sekielski.
OdpowiedzUsuńFajnie, żeś wpadł na pomysł powiązania czyjejś wagi z bystrością i inteligencją. Szacun za odjechany pomysł.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNiektórym szkodzi, a innym nie. Taki W. Mann... ma zawsze te swoje 150 kg, i zawsze jest stały i przewidywalny. Semka też. Ale jak ktoś wariuje z wagą, to może jest przyczyną jego bredzenia?
OdpowiedzUsuńJa w sumie usprawiedliwiam Sakiewicza, bo jeżeli to nie jest "coś w wodzie", albo "w jedzeniu", to znaczy, że jest po prostu BUCEM.