Akurat przeczytałem głupawy komentarz Cimoszewicza na temat inicjatywy Kukiza. Pomyślałem: Ale fajnie, sam się podkłada, zaraz zrobię na niego paszkwil korzystając ze zdjęć w sieci.
I co?
NIE MA ZDJĘĆ!
Nie ma w ogóle zdjęć z czasów, gdy nasz Cimoszka wyrabiał normę w PZPR, ale też nie ma zdjęć, na których zgrywał się na lorda, ćmiąc fajeczkę. Było tej jego fajki, od fajki i trochę. A nagle, nie ma w necie takich zdjęć... :(
A podobno wszystko w sieci zostaje? Jak widać, nie wszystko.
To, co udało mi się znaleźć po przeglądnięciu setek zdjęć w sieci, to jedyne ujęcie z fajką, za to podwójny strzał, bo jeszcze do tego jest i łowienie ryb, więc mamy tu lorda rybaka;)
A z czasów komuny, kiedy to nasz lord był w siermiężnej PZPR przez "naście" lat, nie ma nic! I nic z czasów SZSP... Może mu się zepsuła "Smiena"? I wszystkim tym, którzy robili mu jakiekolwiek zdjęcia?
W każdym razie, ten to dopiero skołowany facet. Kukiza się czepia, a sam, rżnie dygnitarza i lorda, a przecież to nasz białoruski Cimoszko! Najpierw kochał partię, potem usiłował coś zrobić na roli, potem znów te ciągoty lewackie, te eselde, ale i fajeczka lordowska... Popieprzenie i skołowanie!
A teraz udziela wytycznych Kukizowi w temacie jednoosobowych okręgów wyborczych. No, przecież on wie! Jak dawniej, jedna osoba mówiła kto ma wygrać i wygrywał wytypowany! I o to pewnie chodzi:)
Jak on to debilnie nazwał, "chodzi o rozwój, a nie o to, kto siedzi...". Ciekawe, skąd on widzi ten nadchodzący rozwój, który omija ustawodawstwo - parlament???
Ej, Cimoszka, Cimoszka, czy ty lord, czy loszka?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz