Polecany post

Trump, Trump, misia bella...

 ...misia, Kasia, konfacella... Taka była wyliczanka ze 60 lat temu... Oby więc wypadło na Trumpa. Jak nie wygra, to będzie ciężko, trzeba b...

sobota, 24 grudnia 2011

Czyżby wkrótce Pinokio rządził w Polsce?

Informacja prasowa z żydowskich obrzędów w Belwederze: "W piątek w Belwederze zapłonęła czwarta świeca chanukowa. W uroczystości udział wzięli Pierwsza Dama Anna Komorowska, Szef Kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski oraz ministrowie KPRP. Społeczność żydowską reprezentowali m.in. przewodniczący Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP Piotr Kadlcik, Naczelny Rabin Polski Michael Schudrich, rabin Stas Wojciechowicz i rabin Szalom Ber Stambler. Świece chanukowe zapaliła Anna Komorowska. Gości w imieniu prezydenta Bronisława Komorowskiego, który jest chory, powitał szef jego kancelarii."

Ważne jest ostatnie zdanie!
Skoro prezydent jest chory tak bardzo, że nie może spełniać obowiązków to... urząd powinien objąć MARSZAŁEK SEJMU! Jak widać, nie poprawia mu się więc nie wiadomo, czy na Nowy Rok nie będzie nami władać ten damski Pinokio, Ewa Kopacz!
To kobieta, która widziała niewidzialne rzeczy, czyli po prostu ordynarnie okłamała Polaków co najmniej dwa razy przy okazji katastrofy smoleńskiej.



Ktoś, kto kłamie obywatelom w obliczu śmierci ich Prezydenta i tylu notabli jest gówno wartym politykiem. To zwykły sprzedawca aut ze szrota. No, ale jak widać, jak najbardziej nadającym się na prezydenta PRL Bis.


Wesołych Świąt!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz