Polecany post

Zapomniany dowód ze Smoleńska

Pamiętam, że zaraz po katastrofie smoleńskiej przez jakiś czas krążył w sieci i wzbudzał niemałe zainteresowanie tzw. filmik Koli. Widzieli ...

czwartek, 3 listopada 2011

Retrowrzuta '02, czego pragnie obywatel?

To tekst z 2002, kiedy poparcie dla SLD wynosiło 41%.


Pamięć ludzka i wnioskowanie oparte na zaszłościach to bardzo interesująca rzecz.
W końcu trzydziestych lat Stalin zagłodził na śmierć 10 milionów obywateli, rozstrzelał ze 2, a jeszcze z 10 posłał na Kołymę.
Piętnaście lat później, dzieci tych potraconych płakały rzewnymi łzami, kiedy wyciągnął kopyta...
A wystarczyło jeszcze 3 lata, żeby ci sami ludzie odżegnywali się od satrapy i demontowali jego pomniki.
U nas, komuniści zabili na pewno mniej, ze  20-30 tysięcy, zeszmacili parę milionów,
pozwolili każdemu posiadać (nie "mieć") klitkę w blokowisku, wprowadzili wynalazki typu:

  • społeczna lista kolejkowa
  • talony na fiata, węgiel, sprzęt AGD, itp...
  • kartki na: benzynę, cukier, kasze, mąkę, mięso, słodycze, kawę, papierosy, zabawki, wódkę, buty, gacie i lokalnie kartki na... kartki!
  • cenzura w prasie, kinie, książkach, TV, radio (wszędzie),
  • zamknięcie na podróże do wolnego świata (przez 35 lat),
oprócz tego, rozjebali i rozkradli kompletnie gospodarkę, a dzisiaj ludzie mówią jak było fajnie i  jak miło wspominają te słodkie lata 70-te czy 80-te...
I jaki kapitalizm jest "fe" i jaką "niepewność" wprowadza. Komu to przeszkadzało, ta słodka PRL?
Normalnie - cyrk.
2002
____
2011
Dzisiaj, prawie 10 lat później mamy inny "mainstream", 40% poparcia ma PO, a 10% jakiś prowadzony na pasku służb "urban-Lepper".
I jak zwykle, słowa które obrzydzają Kowalskiego to "prawda", "lustracja", "sprawiedliwość", "wolność" i "Polska".
Sentyment do PRL nie wygasa, a ponad 50% mądrego społeczeństwa uważa, że stan wojenny to był świetny pomysł. 300 posłów głosuje na kłamcę, by została marszałkiem Sejmu.
Ciekawe, na kogo będą głosować za 10 lat?
Jak się nie pukną w te durne łby, to na SDP, CDU, albo Nową Rossiję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz