Polecany post

Zapomniany dowód ze Smoleńska

Pamiętam, że zaraz po katastrofie smoleńskiej przez jakiś czas krążył w sieci i wzbudzał niemałe zainteresowanie tzw. filmik Koli. Widzieli ...

niedziela, 7 sierpnia 2011

Intelektu-becja

Cytat z czyjegoś artykułu, niestety zapomniałem czyjego. Temat - twórcy "esbeccy" czasów PRL.

"...Henryk Tomaszewski (twórca Wrocławskiego Teatru Pantomimy), Maciej Damięcki, Marek Piwowski, Kazimierz Koźniewski, Andrzej Brycht, Wacław Sadkowski, Jan Maria Gisges, Aleksander Minkowski, Tadeusz Strumff, Henryk Worcell, Lech Isakiewicz, Roman Waschko, Tadeusz Borowski, Stanisław Chaciński, Andrzej Drawicz, Henryk Gaworski, Eugeniusz Kabatc, Andrzej Kuśniewicz, Jerzy Lovell, Daniel Passent, Andrzej Szczypiorski, Krzysztof Teodor Toeplitz, Jerzy Wittlin, Marian Reniak, Czesław Białowąs… 

Z teczki Daniela Passenta

Te przykładowe osoby, choć pochodzące z różnych środowisk twórczych, łączyła jedna cecha. Były osobowymi źródłami informacji tajnej policji politycznej w Polsce Ludowej. Donosicielami. Czy było ich wielu, czy szkodzili, czy też prowadzili tylko „intelektualną grę” z aparatem bezpieczeństwa, czy byli osobami, które w brutalny sposób złamano, czy też donosili z własnej woli, a może byli ofiarami systemu totalitarnego – te pytania padają często w polemikach na temat działalności agentury SB w środowiskach twórczych. Na jedno pytanie znamy już odpowiedź: Dla Służby Bezpieczeństwa penetrującej środowiska twórcze liczyła się jakość agentury, a nie jej ilość."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz