No, cóż, można spytać inaczej: "jak można zadawać takie śmieszne pytania?"
Odpowiedź na to można zilustrować na przykładach z setek lat istnienia państwowości rosyjskiej; zachowań liderów Rosji, ich mściwości, pogardy dla norm międzynarodowych, jak i życia ludzkiego.
Ale nie trzeba wchodzić tak głęboko, wystarczy kilka przykładów z czasów nowożytnych żeby to zilustrować.
Zamach na samolot z Kaczyńskimi i plejadą polskich osobistości miał być i był sygnałem. Dla regionu, świata, Ameryki, Europy - my tu rządzimy i robimy co chcemy i NIKT nam nie podskoczy. Nie wtrącajcie się do naszej strefy wpływu, bo was zabijemy i co więcej - NIC NIE ZROBICIE. Jak widać po dzisiejszej sytuacji w regionie - sprawdza się to!
Przy okazji, Rosja nigdy nie odpuszcza, niezależnie czy ktoś ma szanse na jakieś reelekcje, czy nie. Na wszelki wypadek.
No i miał lecieć również Jarosław. To byłby koniec jakiejkolwiek opozycji w Polsce i sensownego nurtu patriotycznego, którego nie można było po prostu wyśmiać i zdeptać, to miał być koniec "polskiego buntu".
W 1940 roku Sowiety, pomimo uwikłania w wojnę fińską, przygotowania do wojny na zachodzie i ciężkich prac polegających na wywózkach i mordowaniu tysiącami Polaków i kogo właściwie się da, potrafili zaaranżować zabójstwo Trockiego, który siedział na dupie w Meksyku i w ogóle nie liczył się w bieżącej polityce, a na pewno nie mógł zagrozić Stalinowi w niczym. Bo był i podpadł - za to jest zawsze jeden wyrok - śmierć.
Całkiem ostatnio, również siedzącemu za granicą w Anglii, byłemu agentowi Litwinience przytrafił się śmiertelny wypadek wypicia herbatki z polonem. No i trup. I co z tego, że każdy kto ma choć IQ=90 wie, że to zrobili ludzie Putina? Nic! Bo taki jest urok bezczelnego chamstwa w wykonaniu Rosji - nikt z tym nie zrobi NIC.
Można jeszcze dorzucić zdjęcie twarzy Juszczenki, całej w bąblach po otruciu dioksynami, ale może ktoś, kto to czyta, akurat podjada sobie coś, to nie chcę mu obrzydzać. Temu jednemu udało się ledwo przeżyć, ale "day ain't over yet" jak mówi przysłowie Jankesów.
To oczywiste, że interes Rosji w tym Smoleńskim zamachu jest/był ogromny, tylko kretyni pytają "po co"? Można im odpowiedzieć, "a po cię historii uczyli, ciemniaku?"
Bo logiki, to na pewno nie uczyli.
A pytanie to zadają naiwnie(?) ludzie, którzy uważają się za bardzo mądrych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz