Polecany post

Trump, Trump, misia bella...

 ...misia, Kasia, konfacella... Taka była wyliczanka ze 60 lat temu... Oby więc wypadło na Trumpa. Jak nie wygra, to będzie ciężko, trzeba b...

środa, 16 października 2013

Ciekawe czasy w ciekawym kraju

To bardzo ciekawe żyć w kraju pełnym rozwiązań i pewnej "logiki społecznej" nie znanych gdzie indziej...
Na przykład, weźmy pod uwagę takie referendum, które było w Warszawie, okazuje się, że wybory wygrywają ci, którzy nie biorą w nich udziału! To prawie tak dobre jak "drugie miejsce" w ostatnich wyborach samorządowych głosów nieważnych, zaraz po głosach oddanych na PSL i to była też taka wyjątkowa, mazowiecka specyfika, ( http://xiezyc.blogspot.com/2010/11/jak-sie-faszuje-wybory.html ) chociaż już nie ogólnopolska. Jakieś dziwne siły się koncentrują w tym Negative Center, czyli Warszawce i okolicach.
Sam fakt, że ci, którzy nie ruszyli dupy z domu są "zwycięzcami" to jedno, ale triumfalizm tych cienkich bolków to już poważniejsza sprawa.
Jak oni byli wychowani, kto tym ludziom przekazywał system wartości? Nie mieli szkoły? A w tej szkole nie było już lektur, jakichś "Chłopców z Placu Broni", czy innego "Potopu"?
Cieszyć się z tego, że udało się wyrąbać innych na kruczkach i sztuczkach?
Zupełnie niesłowiańskie podejście, że je tak nazwę delikatnie
Zresztą, to nowa moda i styl, tak robią banki, firmy, spółki... small print rulez.
Nie doczytałeś, nie zauważyłeś, hahaha! Zyg-zyg!

Szkoda, Polski.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz