Polecany post

Trump, Trump, misia bella...

 ...misia, Kasia, konfacella... Taka była wyliczanka ze 60 lat temu... Oby więc wypadło na Trumpa. Jak nie wygra, to będzie ciężko, trzeba b...

poniedziałek, 14 lutego 2011

Ici Paris

Jak nowinki, to tylko z Paryża. Już zachwycano się nimi setki lat temu, bo Paryż przecież wyznaczał trendy już od czasów "Króla Słońce".
Nawet kiedy świat pogrążył się w mrokach rzezi II wojny światowej, Paryż miał swoje miejsce w tym wyznaczaniu trendów, no bo gdzie lepsze miejsce?
Kiedy oficer SS, wpadał na kawkę do kawiarenki na Montparnasse, to było po prostu jak yin i yang, ziemia i niebo, czułość i technika, lub jak kto woli - "Pierwsza Unia". Europa.


I nadal, to co się nosiło w Paryżu, po sezonie trafiało pod strzechy ludów podbitych, zaprzyjaźnionych, ale i wrogich, zupełnie jak piosenka "Lili Marlene", która to pieśń chociaż urodzona w ziemiach "nazistów", to jednak pokochana została wszędzie i w tym samym czasie.

Wygląda więc, że mamy znowu trend - prosto z Paryża!!!
Warszawo - czy ci nie wstyd być zaściankową, zapyziałą dziurą!?
Czym chcesz zaimponować europejskim stolicom???
Patrz co robią już ludzie "na zachodzie" i czego nie masz!


Bo na powyższym obrazku jest PARYŻ.
No i teraz mała zagadka - gdyby to zdjęcie było zrobione w Poznaniu, albo w Radomiu - nie zaniepokoiło by was?
A co za różnica, Paryż, czy Radom???
Dzisiaj są w Paryżu, bo są mieszkania, są pieniądze, są programy i darmocha dla imigrantów. Co się stanie kiedy zaoferuje im się troszkę darmochy i łatwego życia w zaprzyjaźnionej Polsce? Kto i co im powie - NIE PRZYJEŻDŻAJCIE? Nie muszą mieć wiz... Mamy Unię. I Schengen!
Nie oszukujmy się - czy Francja, lub Niemcy nagle nie pomyślały: "Mamy 6 milionów muzułmanów, mnożą się jak króliki, za 10 lat będzie koniec naszego kraju?"
Cóż można zrobić?
Może... powiększyć Unię o 80-100 milionów ludzi i 6 państw, w odpowiednim czasie wtłoczyć w te "nowe rejony" nadwyżki swoich kłopotów. Rozwodnić problem na 50 lat, a potem może ktoś, coś wymyśli?
Europa już raz nam spuściła "demograficzny prezent", za którego przyjęcie płacimy do dzisiaj wrogimi opiniami ze strony matołów całego świata...

A ponieważ udało się raz, to może uda się i drugi raz.
Inszallach?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz