Rak
Nieborak. To najcelniejszy rym, ale i charakterystyka przy użyciu zaledwie słowa. Rozwińmy: O ile to facet-Rak, jest wiecznie uzależniony od mamusi. Chyba nawet to lubi. Kocha filozofować i wymyślać durnowate sytuacje, które nigdy nie mogę się ziścić. Ma tendencje do porzucania rodziny (nawet w wieku mocno dojrzałym) dla nowo-poznanej bileterki w kinie lub kasjerki z supermarketu. Lubi być skąpy, o ile nie chodzi o wydatki na siebie samego. Kupi dziecku buciki za 39zł, a potem pojedzie do specjalistycznego sklepu, gdzie wyda całą pensję na spinning. Dla siebie.
Ponieważ jest bardzo skoncentrowany na sobie, to klasyczny hipochondryk. Dziewczyny Raki lubią fajnych i romantycznych chłopaków-narwańców, ale zwykle żenią się z grubymi i brzydkimi doktorami, czy prawnikami. Mądre! Podobno mocno jęczą podczas seksu, to też hipochondria!
Mówią, że dziewczyny spod znaku Lwa są najlepsze w łóżku. To prawda, zwłaszcza dla siebie samych - nie licz więc na wiele... Lew jest tak bardzo skupiony na sobie, (bardziej niż Rak!) że potrafi nie zauważyć tego, że staje się alkoholikiem, nędzarzem lub porzuconym ględziarzem-pierdołą.
Bo Lew lubi być słuchany i wypowiadać się na każdy temat, ale na nieszczęście, jego zdolności spójnych wypowiedzi są małe, więc gada i gada i bredzi, gubi wątek, przeskakuje... Czasem zostaje politykiem niższego szczebla - to jego szansa na zaistnienie - bo do konkretnej pracy się nie nadaje. Lubi potajemnie wyżłopać ćwiarę w pracy, posiedzieć w barze z kolegami, którzy i tak nie słuchają jego wywodów, zwłaszcza kiedy tylko skończą mu się pieniądze na stawianie. Lew to również wieczny student, blogger, lub autor książek, których NIKT nigdy nie opublikuje... O ile pomysły Wodnika są fantasmagorią, to pomysły Lwa są często zwykłą naiwnością i nie należy ich brać na poważnie.
Panna
Ma zawsze wszystko ładnie poukładane i wyczyszczone. Właściwie, poza układaniem i czyszczeniem nie bardzo wie, co może robić innego, więc... czyści i układa. Jest bardzo skupiona na szczegółach, zwłaszcza małych fakcikach z przeszłości, więc jeżeli kiedyś zapomniałeś powiedzieć Pannie "dzień dobry", masz przesrane, będzie to pamiętać przez 15 lat. Sprawdza się w pracy wymagającej szczegółowości, najlepiej za biurkiem, w zarękawkach, może też być dobrym kasjerem w Biedronce, nigdy nie zrobi manka! Inna strona Panny to jej wielki upór. Tu nie ma negocjacji i nie ma logiki - logika w starciu z umysłem Panny to nieistotna sprawa. Z powodu tej pogardy dla logiki, często kończy samotnie w przytułku, albo jako STARA Panna żyjąca z tuzinem, wykastrowanych kotów. Lubi kolekcjonować nikomu niepotrzebne przedmioty i interesuje się rzeczami, które wyszły z mody; tak się też ubiera - zauważa nowinki w ubiorze po około 10 latach od ich zaistnienia.
Waga ma wszystko w dupie, o to chodzi z Wagą. Nie dlatego symbolem tego znaku jest jedyny w Zodiaku przedmiot, żeby zilustrować skomplikowaną duszę Wagi i jej rozterki. Waga nie rozważa dokładnie wszelkiego za i przeciw. O nie! Waga ma to gdzieś w którą stronę wychyla się wskazówka. Jest bowiem bez emocji, jak PRZYRZĄD. Trzeba klaskać - klaszcze. Trzeba krzyczeć - krzyczy. Jedni nazywają to sztuką dyplomacji, inni cynizmem. Waga to zwykle bałaganiarz, a to dlatego, że jest leniem. Nie lubi pracować, a tym bardziej wykonywać prostych prac, jak sprzątanie, jest więc antytezą Panny.
Wrodzone lenistwo Wagi i jej kompletne olewanie tego, co właściwie chciałaby w życiu robić prowadzi ją do sytuacji w której jej jedynie możliwa kariera to małżeństwo z bogatą osobą, albo praca w Amwayu, gdzie można przeżyć 15 lat myśląc, że jest się już o krok od zostania milionerem i NIC nie robić.
Skorpion
Wyjątkowa złośliwość Skorpiona nie ma sobie równych. Wybuchy gniewu, ale i ciche, długie knowania w celu zemsty świadczą o tym, że stosuje on całą paletę środków, żeby komuś zrobić koło dupy. Czasem wydaje się, że jest pozbawiony uczuć wyższych, zresztą słusznie, bo na ogół to graniczny psychopata. W odróżnieniu od Barana, który będzie co chwilę łapany za swoje grzeszki, Skorpion zwykle pozostaje w cieniu, nierzadko najmując do swoich niecnych czynów... Barana. Jako pracownik nie boi się żadnej pracy - najchętniej znajdzie pracę w prosektorium, jako pomoc w domu starców, lub sprzątając sracze. To jego forma samobiczowania się, bo Skorpion WIE, że jest zły. Jako szef, a również często nim bywa, może być wyjątkowo upierdliwy; o ile nie chce cię przelecieć i uczynić swoim "Piętaszkiem", to będzie robił na złość. Lepiej się zwolnij od razu, bo zatruje ci życie. Niezależnie od płci.
To typowy nauczyciel WF-u. Lubi sport, dużo ruchu i związaną z tym karierę, najlepiej jako trener lub działacz, bo każda inna forma myślenia go męczy. To również dobry materiał na tajniaka, albo funkcjonariusza służb pałujących demonstracje, ma tu i dużo ruchu, oraz poczucie spełnionego obowiązku, bo Strzelec jest nad wyraz obowiązkowy. Jeżeli ma zrobić 20 brzuszków, to zrobi.
Jedną z fiksacji Strzelca jest pozostanie wiecznie młodym. W tym celu nie zawaha się przed kupnem najdroższego, cudownego preparatu na zmarszczki, czy też elektronicznego aparatu do odchudzania. Lubi też czasem, nawet w wieku starczym, pofarbować sobie włosy na srebrno. Łonowe. A potem pomykać w stringach po plaży. To również najczęstsza ofiara dr. Alzheimera.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz