Polecany post

Nowy Rok - jak co rok?

Uświadomienie sobie bezsensu celebrowania "nowego roku" zajęło mi trochę czasu, ale w końcu okrzepło. Lubię zapamiętywanie przeróż...

czwartek, 3 marca 2011

Kiedy Putin przeprosi za Jedwabne?

Pytanie z pozoru dziwne, ale... dlaczego? W 1941 Jedwabne było integralną częścią Białoruskiej SRR, czyli ZSRR. W lipcu 1941 Jedwabne dopiero od kilkunastu dni było pod niemiecką okupacją. Czy w Jedwabnem mieszkali jacyś obywatele Polski? Po pierwsze, Polski od dawna nie było,po drugie wszyscy mieszkańcy Jedwabnego mieli obywatelstwo ZSRR.


Uporządkujmy więc sytuację.
Do 22.06.1941 Jedwabne jest na terytorium Białorusi. Zamieszkują je obywatele różnych narodowości, ale wszyscy są obywatelami ZSRR.
ZSRR anektując części Polski przejął na tym obszarze rolę suwerena, co wiązało się właśnie z nadaniem swojego obywatelstwa wszystkim mieszkańcom zajętego obszaru.
Suweren, w świetle prawa międzynarodowego, przejmuje odpowiedzialność za ludność, którą otacza swoją... ekhm... opieką.
Więc w momencie wkraczania do Jedwabnego wojsk niemieckich, było to miasto białoruskie lub/i radzieckie. Nie było to "polskie" miasto, bo nie było Polski.
Na dzień 10 lipca 1941, kiedy to doszło do masakry Żydów, mieliśmy z jednej strony Niemców,  a z drugiej obywateli ZSRR o różnych etnicznych pochodzeniach.
Chyba nie ma osoby przy zdrowych zmysłach, która przypuszcza, że owym czasie ludność pochodzenia polskiego mogła dysponować jakąkolwiek bronią palną, lub nawet białą, a tym bardziej w sytuacji wojennej paradować z nią po ulicach pod bokiem Niemców? Wiadomo, obecnie uważa się, że Niemcy właściwie to fajni byli, no, ale może nie aż tak fajni.

Więc mamy siły okupacyjne, o wiadomym podejściu do "problemu żydowskiego", a z drugiej strony obywateli ZSRR, którzy się wzajemnie nienawidzą.
Pytanie - gdzie w tym wszystkim jest PAŃSTWO POLSKIE???
Dlaczego nasze obecne państwo, przyjmuje jakieś pokorne pozycje i miauczy "przepraszamy" w sprawie Jedwabnego??? Czy to Polska doprowadziła do takich ekscesów?
NIE! Kiedy była tam Polska, ludzie sobie żyli jakoś obok siebie, może się niezbyt lubili, ale nikt nikogo nie tępił. Tak było zresztą w całym kraju: w 1938 roku, w Krakowie, skazano pewnego gościa za to, że rozbił szyby w żydowskim sklepie, więc gdzie ten straszny antysemityzm?
Wystarczyło niecałe 2 lata władztwa ROSJI (ZSRR), żeby ludzi doprowadzić do stanu wrzenia, ale 10go lipca 1941 roku, to jednak Niemcy mieli plan, chęci i karabiny.
No i w tym czasie ONI rządzili w Jedwabnem. Oni przejęli odpowiedzialność za to, co się tam dzieje.
Mamy więc pełne prawo rościć pretensje i wskazywać palcem na Niemcy, Rosję - jako spadkobierczynię ZSRR i Białoruś, której częścią było Jedwabne, jako na winowajców.
Niech więc Putin, Merkel i Łukaszenka koją się i przepraszają za swoje winy. Trudno, jeżeli ktoś chce się bawić w agresję, aneksję i szarogęsić na cudzym, to musi brać pełną odpowiedzialność, za to co się tam dzieje!
Rozdmuchiwanie tej sprawy w Polsce i przyjmowanie przez nasze państwo WINY, za to co się tam stało to przejaw wielkiej głupoty.
Czy przepraszamy Rosjan i inne narody, których obywateli mordował w ZSRR Dzierżyński, za jego ekscesy?


Wymordował więcej ludzi niż było w stu Jedwabnych - gdzie przeprosiny???

Ale... wymordował też mnóstwo Polaków, więc proponuję, żeby Państwo Polskie przeprosiło samo siebie - paranoiczne rozwiązania zawsze były naszą mocną stroną.

Dla ludzi o mocnych nerwach proponuję wpis o zbrodni w Jedwabnem w wikipedii - tam od razu walą, czyja wina, kto to zrobił, itd... Oczywiście, we wpisie nie ma Niemców, są jacyś "naziści", ale za mord odpowiadają POLACY.
Czy powinniśmy teraz poprosić Izrael za to, żeby przeprosili nas za Żydów w UB? Już widzę jak się poczuwają...

5 komentarzy:

  1. http://historialomzy.pl/czarne-lata-na-lomzynskiej-ziemi-rozdzial-ii-5-belda-boguszki-3/

    OdpowiedzUsuń
  2. tamte tereny są mi wyjątkowo bliskie, staram się co roku pojechać na wakacje w okolice Łomży, lub Augustowa. Dzięki za link.

    OdpowiedzUsuń
  3. W sprawie mordu polskich obywateli narodowości żydowskiej w Jedwabnym, Białostocki Oddział Instytutu Pamięci Narodowej – Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu - instytucji naukowej o uprawnieniach śledczych, wydał 30 czerwca 2003 r. postanowienie ( z szerokim uzasadnieniem) o umorzeniu śledztwa z powodu niewykrycia sprawców. Postanowienie to jest w internecie na stronie IPN. Te cyrki z przepraszaniem to antypolska propaganda.

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzekomi polscy sprawcy ( nie przyznali się do winy) zostali osądzeni przez sądy bierutowskie, znane z propagandowych procesów stalinowskich skazujących na śmierć niewinne ofiary terroru sowieckiego w PRL. Znani „sędziowie” - mordercy (np. Helena Wolińska czy Stefan Michnik) i „śledczy” jak Brystygierowa-„Krwawa Luna” torturująca młodych AK-owców wprowadzaniem genitaliów torturowanego do szuflady, gwałtownie ją zamykając.

    Prezydent RP Kwaśniewski(TW „Alek”) już w2001 r., a Komorowski nawet niedawno, błagali w imieniu Polaków o przebaczenie za Jedwabne. Zważywszy, iż "Postanowienie o umorzeniu śledztwa z powodu nie wykrycia sprawców" Białostocki Oddział IPN wydał 30 czerwca 2003, manipulacja „zbrodniami Polaków” jest oczywista. Polacy mają się samobiczować za nie swoje winy?

    OdpowiedzUsuń
  5. Więcej o tym w artykule http://xiezyc.blogspot.com/2012/12/jedwabne-dla-dociekliwych-cd.html
    to historia jak opisuje ją jeden ze skazanych w pokazowym procesie braci Laudańskich

    OdpowiedzUsuń