I tak zrobiłem.
Po kilku dniach otrzymałem odpowiedź, oto ona:
Według facebooka taka strona nie narusza standardów "społeczności" korzystającej z tego portalu. To ja mam dwa pytania - czy ja, oraz tysiące, a może i setki tysięcy ludzi, którzy z pewnością nie akceptują lżenia własnego państwa nie jesteśmy w tej "społeczności"? A jakie są kryteria i kto je wyznaczył? Podejrzewam, że komunistyczne, lewackie, anarchistyczne, lub programowo antypolskie świnie.
Swojego czasu Chiny odpięły wtyczkę Google i tyle.Wiele krajów blokuje witryny, które uznaje za sobie wrogie, które łamią lokalne prawo, lub po prostu są to reżimy jak Korea Płn, czy Białoruś. Nikt im za to nie nakłada sankcji, bo to niemożliwe. Obrażanie Polski to konkretne przestępstwo na gruncie naszego prawa i portal fb umożliwia je, więc działa jako wspólnik. Takich przypadków jest multm. Przyzwalają na cenzurowanie, lżenie, obrażanie, szkalowanie konkretnych ludzi, ugrupowań, państw, legalnych partii politycznych, itd.
Trzeba zebrać do kupy dużą ilość tych przypadków i dać im proste ultimatum, albo zaczniecie być obiektywni, co przyjdzie lewactwu trudno, ale da się zrobić, albo was zamkniemy na pół roku. To, przy skali 38 milionowego kraju będą jakieś straty finansowe dla nich.
A jak nie, to znikacie na stałe.Trzeba zebrać do kupy dużą ilość tych przypadków i dać im proste ultimatum, albo zaczniecie być obiektywni, co przyjdzie lewactwu trudno, ale da się zrobić, albo was zamkniemy na pół roku. To, przy skali 38 milionowego kraju będą jakieś straty finansowe dla nich.
Ja mógłbym się bez tego obejść, dla sprawy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz