To słynne słowa radiowego spikera z 1 września 1939 roku. Bo wojna była oczywista, spadały bomby, strzelały armaty, lała się krew i maszerowały wojska. Jaka była wojna - każdy widział.
Czy tylko na tym polega wojna? Jaka jest jej definicja? To zniszczenie wroga i zawładnięcie jego zasobami ludzkimi i materialnymi. Nie ma więc konieczności tego huku bitewnego i bombardowań, o ile są inne środki.
Właśnie okazało się, że to nic nowego, te inne środki prowadzenia wojny są, a polegają na "masowej emigracji" z krajów islamu do Europy.
Natomiast Europka zachowuje się jak turysta-debil w tropikach, który pije nieprzegotowaną wodę, lub śpi bez moskitiery. Albo jak inny turysta, który obwieszony kamerami przechadza się wieczorem po 138 ulicy Manhattanu... Wszyscy wiedzą czym to się skończy, chociaż on sam, zadaje sobie potem pytanie: "jak to się mogło stać?"
Już Rzymianie mówili: "strzeżcie się Greków niosących dary", a ci "grecy" nawet nie mają prezentów, zaś darowane im żywność i wodę porzucają w pogardzie... Oni nie przyszli po żywność, po wolność, po demokrację, a tylko po to, żeby zasiedlić, zarobić, rozmnożyć się i przejąć w posiadanie. To zwykli oportuniści.
Na początku lat 80-tych kilka tysięcy Marielitos, "uchodźców" z Kuby, którzy naszpikowani byli przez Castro przestępcami i szumowinami rozwaliło wręcz Florydę. Co się zaczęło dziać, ile padło trupów z rąk gangów i jak rozlała się fala narkomanii można wyczytać, albo zobaczyć chociaż film Carlito's Way. To była plaga. I spowodowało ją tylko kilka tysięcy kryminalistów. Teraz, nawet nie wiemy jak groźna to fala, bo terroryści nie są nastawieni na rozróby między sobą, a na zabijanie spokojnych obywateli. I nie wiemy ile tych tysięcy właśnie przychodzi, będąc entuzjastycznie witanymi przez lewackich idiotów i euro-oszołomów.
To, że granice EU nie istnieją to skandal. Zauważyłem to zresztą niedawno, na granicy z krajem reżimowym, Białorusią, gdzie zasieki są jak widać opierane na jakichś gałązeczkach, a drut zardzewiały... Co zrobimy kiedy z tego terytorium zechce do nas przyjść 200 tysięcy"kogoś-tam"? Postawimy wyższe patyczki z uschniętej brzozy? A może postawimy tabliczkę, że "uprasza się nie wchodzić"?
Wędrówka ludów, która właśnie polegała na zasiedlaniu "cywilami" obszarów Rzymu nie trwała rok, czy dwa, ale cały wiek. Rzymianie, jak dzisiejsze euro- lemingi, nawet nie zauważyli, że zostają pozbawiani ojczyzny. Nagle, któregoś dnia wszystko już było inaczej.
A wszystko zaczęło się od "emigracji/imigracji" i braku ochrony granic. Dzisiaj, przy obecnych środkach technicznych, pozbawianie nas ojczyzny może potrwać lat 20, może 30, ale bez aktywnej obrony nie więcej. I po nas.
Koniec.Chcemy to naszym dzieciom zafundować w imię zgrywy politycznej poprawności i jakiegoś głupawego humanitaryzmu? Ja nie chcę.
Też nie chcę. Jedyna nadzieja dla nas, to że u nas jest tak niski socjal, że nawet kozojeb nim gardzi. Więc nawet jak ich nam tu Bruksela przyśle 10 tys. to po tygodniu uciekną do ukochanych Niemiec. Warto tylko pomyśleć żeby ośrodki dla uchodźców uruchomić na zachodzie kraju, jak najbliżej granicy.
OdpowiedzUsuńhttp://www.pch24.pl/parafia-przychylila-uchodzcom-nieba--ci-pod-oslona-nocy-wyjechali-do-niemiec,38113,i.html
yry
co zresztą przeczy innej "euro-bzdurze", że się ich rozśrodkuje po parafiach i nawet "nie poczujemy". A przecież każdy wie, że przy pierwszej okazji czmychną, żeby żyć wśród swoich i z jak najwyższym socjalem. I wcale się in nie dziwię, bo to naturalny odruch.
OdpowiedzUsuńNo to premierka jedną z drugą powinna powiedzieć w Europie, pod publikę, że przyjmiemy nawet i 100 tysięcy. I nie ukrywać faktu, że u nas zasiłek to bodajże 30 EUR miesięcznie ;) Ale my to nie potrafimy polityki robić...
OdpowiedzUsuńNasza była dyrektorka ZOZu w Szydłowcu, jako decydent w takich sprawach to śmiech i porażka. Ale skoro mógł być elektryk, mógł być alkoholik, to czemu nie ona? Zrobi co oczekuje Angela, która też jest tylko byłą NRDówką o ograniczonych horyzontach. Niemcy, jak zwykle, robią wszystko żeby spierdolić świat. :)
OdpowiedzUsuńTo że są zakałą Europy to fakt, ale mają jako naród kilka cech, których im zazdroszczę. Zadziwia mnie tylko miłość muslimów do Niemców.
OdpowiedzUsuńhttp://www.dw.com/pl/niemcy-dramatyczny-wzrost-atak%C3%B3w-na-schroniska-dla-uchod%C5%BAc%C3%B3w/a-18248035
A Angela faktycznie jest głupia. Myśli, że jak porozsyła to towarzystwo po Europie, to będzie miała problem z głowy. Oni wrócą do Niemiec, co mnie akurat specjalnie nie martwi.
Za 50-100 lat ludzi w Niemczech będzie budził skowyt muezzina. Ale skoro dzwony kościelne przeszkadzały...