W związku z rocznicą, dobrze znów przypomnieć pewne fakty przy pomocy fotografii, bo wiadomo już od czasów rzymskich, że verba docent, exemplas trahunt, czyli co tu ględzić, skoro można dać przykład. No, to daję:
To kokpit samolotu który spadł nad Lockerbie po wybuchu bomby - dodam, że uderzył w ziemię z szybkością prawie identyczną do naszego Tu-154.
Widok nie wybitych szyb kokpitu samolotu Pan-Am w porównaniu do jakichś żałosnych resztek kokpitu Tupolewa mówi sam za siebie.
Zawsze jak na to patrzę, to zastanawiam się jak śpią członkowie (dobre określenie) tych wszystkich komisji trepów i pseudonaukowców, co to brzozę mierzyli 3 lata...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz