Polecany post

Zapomniany dowód ze Smoleńska

Pamiętam, że zaraz po katastrofie smoleńskiej przez jakiś czas krążył w sieci i wzbudzał niemałe zainteresowanie tzw. filmik Koli. Widzieli ...

poniedziałek, 2 listopada 2020

Nowa książka?

Z pewmością można powiedzieć, że książka Orwella "1984" miała elementy przepowiedni. Właściwie jest to niepokojąco bliskie temu, co się odbywa. Totalitaryzm, nawet nie usiłuje się już maskować, sam przekaz wyglądowo jest posępny, ponury i pesymistyczny... I to popierają nastoletnie dziewczyny, którym przyklaskują zdurniałe mamusie? Jak widać zło już nawet nie maskuje się pieskami, tęczmi, czy jednorożcami wśród serduszek. Już jest tylko "czysta energia". I tylko data się trochę Orwellowi przesunęła w jego wizji, to akurat najmniejsza niezgodność.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz